Jakie zmiany zajdą w najbliższym czasie w obszarze e-Prywatności? UE wyda rozporządzenie. Łamanie jego przepisów będzie karane.
- Rok 2017 oraz 2018 zapowiadają się niezwykle interesująco z punktu widzenia kilku silnie powiązanych ze sobą dziedzin mających ogromny wpływ na wszystkich, zarówno w ujęciu geograficznym, jak i podmiotowym. Komentujemy te zmiany, ponieważ wiemy, że przedsiębiorcy potrzebują nie tylko faktoringu, ale również doradztwa m.in. w zakresie prawa – komentuje Wojciech Bogusławski, Dyrektor Działu Restrukturyzacji i Windykacji Należności Bibby Financial Services.
Zmiany w prawie dotyczyć będą nie tylko osób fizycznych działających w roli konsumentów, ale także osób prawnych. Mowa o nowych regulacjach w zakresie marketingu elektronicznego, usług świadczonych drogą elektroniczną oraz ochrony danych osobowych.
Rozporządzenie unijne – warto się już przygotować
Niemałą rewolucją było uchwalenie RODO, czyli ogólnego rozporządzenia unijnego o ochronie danych osobowych. Wejdzie ono w życie 25 maja 2018 r., jednak przygotowania do stosowania jego postanowień warto rozpocząć już teraz. Kolejnym krokiem w stronę spójnej i szczelnej regulacji w zakresie prywatności, danych osobowych i usług elektronicznych będzie uchwalenie i wejście w życie nowego rozporządzenia Unii Europejskiej o e-Prywatności.
Rewolucyjność tej zmiany wynika przede wszystkim z faktu, że dyrektywa e-Privacy (2002/58/WE) zostanie zastąpiona rozporządzeniem. Zgodnie z nim zabronione będzie m.in. zbieranie informacji o użytkowniku urządzenia końcowego, np. komputera czy telefonu komórkowego, jeśli nie wyrazi na nie zgody. Co istotne, zgoda ta musi być świadoma (informed) oraz udzielona dla celów określonych w sposób konkretny i przejrzysty. Jednak z preambuły projektu rozporządzenia wyraźnie wynika, że zgoda może zostać wyrażona poprzez ustawienia przeglądarki internetowej. Ustawodawca unijny wzywa wręcz do tego, by sposoby przedstawienia użytkownikom końcowym wymaganych informacji oraz uzyskania ich zgody były tak „przyjazne” (user-friendly), jak to tylko możliwe.
Łamanie przepisów będzie karane!
Co istotne, projekt rozporządzenia e-Privacy przewiduje kary za złamanie jego przepisów w wysokości do 20 milionów euro lub - w przypadku przedsiębiorstwa - aż do 4 proc. całkowitego globalnego obrotu za poprzedni rok finansowy, przy czym zastosowanie ma kwota wyższa.
Podziel się tym artykułem z innymi:
Zobacz również nasze pozostałe teksty: